Ahoj, piraci!
Miesiące oczekiwania na ten konwent naprawdę opłaciły się :D Cała załoga nadal
jest podekscytowana i już przygotowuje się na kolejną świetną zabawę! Emocje wciąż
jeszcze do końca nie opadły, jednak jesteśmy teraz w stadium ożywienia, pozwalającym
nam co nieco naskrobać ;) Zapraszamy do lektury One Pieceowych wrażeń z
konwentu Gakkon 2, który odbył się w Łodzi w dniach 28 – 30 sierpnia ;)
Wstanie
wcześniej rano jest naprawdę bardzo przyjemne, jak się ma świadomość, że za
kilka godzin spotka się w końcu osobę, za którą tak się tęskniło :D Zacznijmy
może od tego, że zaproszenie na ten niesamowity, jak się potem okazało, konwent
dostałyśmy od naszej kochanej sojuszniczki – Żabci, która na nowo obudziła w
nas zapał do podobnych imprez. Wielkie podziękowania lecą w jej stronę :* Dziękujemy!!!
Jednak
wracając do podróży… Z Krakowa do Katowic nie działo się zupełnie nic. Ja i
Kana spokojnie drzemałyśmy sobie w wygodnych siedzeniach, słuchając muzyki.
Jednak ten stan rzeczy wkrótce zmienił się, kiedy dołączył do nas Groszek i
kolejna część podróży minęła na dyskusjach na temat OP, ekscytowaniem się tym
tytułem i oglądaniem AMV :D Nawet dość spore spóźnienie zbytnio nie
przeszkadzało. Nam, ale nie Żabci, która się na nas wyczekała, ale mam
nadzieję, że nie ma czego żałować ;) W każdym razie, dojazd na miejsce konwentu
to była już bułka z masłem.
Znalezienie
sleepa okazało się troszkę trudne, jednak na ratunek przyszła nam Alpaka, jedna
z organizatorów. Tutaj trzeba pochwalić organizację, bo była naprawdę na
wysokim poziomie, a w każdym razie według nas! Każda z osób, które pytałyśmy o
pomoc, umiała jej udzielić, w toaletach panowała czystość, z worków nie
wysypywały się śmieci, papier zawsze był na swoim miejscu i z każdym można było
uprzejmie porozmawiać. Naprawdę rzadko się to zdarza na konwentach, dlatego mile
zaskoczeni taką nowością możemy ocenić to na ogromniastego plusa i dać gwarancję,
że na pewno wrócimy tam za rok! Na wystawców też narzekać nie możemy :) Wśród
nich była Black, która sprzedała nam naprawdę istne cuda z OP :* Ogólnie
wszyscy ludzie, których poznaliśmy na tym konie byli niesamowici <3
Mało było
cosplayi z OP :) Oprócz nich natknęliśmy się na dwie Luffyko, gdzie z jedną
(naszą Małą Lu <3) naprawdę
spędziłyśmy dużo czasu i przyznać musimy, że czułyśmy się w jej towarzystwie
fantastycznie <3 Przeważnie, jak idę przebrana za postać z OP, albo
którakolwiek z nas idzie, to wyczuwam pewną wrogość z otoczenia, tutaj nie
czułam czegoś takiego. Było po prostu super! Nawet załapałyśmy się na Foto
Studio, gdzie poznaliśmy zbzikowanego fotografa Strzelczyka :D I to między
innymi, bo znaleźli się też tam inni sympatyczni ludzie. W każdym razie, ubaw
był duży! Nie tylko na tej jednej sesji, bo w pierwszym dniu zdjęcia robiła nam
też znajoma Żabci, Sylwia, która również mistrzowsko nas sfotografowała :)
Jednak nic nie pobije najlepszej Pani Fotograf na świecie, czyli Niki, która,
mimo iż nie była związana z całym tym konwentowym bałaganem, to specjalnie
przyszła, zrobiła nam piękną sesję i na dodatek z nami wytrzymała!
Kanako
Fryne Wilde (Froggy)
Ayo3
Crystal (Mała Lu)
Miałyśmy parę
zabawnych i miłych sytuacji też poza terenem konwentu. Gdy szłyśmy z Biedronki
(największy minus konwentu: łódzkie Biedronki xD) zaczepiła nas jakaś starsza
Pani, twierdząc, że wyglądamy tak kolorowo i ślicznie, że musi mieć nasze
zdjęcie. Oczywiście zgodziłyśmy się, a Pani była tak szczęśliwa, że chciała nas
nawet zaprosić na piwo xD To jednak świadczy o tym, że ludzie potrzebują trochę
barw w tym szarym i nudnym świecie :) W parku również jakieś Panie nas
zagadały, czy aby nie robimy przedstawienia, bo wyglądamy tak kolorowo :D
Hahaha, dobrze, że OP jest przepełniony mnóstwem barwnych postaci i to na
dodatek wzbudzających zaufanie <3
Jak to
przeważnie bywa, nie zahaczyłyśmy o żadne panele :D Po prostu nie miałyśmy
czasu :) O wiele lepiej spędziłyśmy go na rozmowach, wygłupach, czy zakupach na
kramach konwentowych :D Na Gakkonie niestety nie było żadnego panelu o OP :( To
przez Duo :P Pomijając to i tak świetnie się bawiłyśmy i nawet wieczne światło
u nas w sleepie nam tego nie popsuło :D
Dziękujemy
wszystkim za mile spędzone chwile, które na zawsze pozostaną w pamięci, i nowe
znajomości, które, jak mniemamy, utrzymają się jeszcze długo :* Zapraszamy tym
samym wszystkich do One Pieceowej, wspólnej zabawy ;) Nasz kolejny przystanek
to XmasCon, a odbędzie się on 5 grudnia w Krakowie :D Serdecznie zapraszamy! :*
Ja również, moje kochane, dziękuję za świetny konwent! Była świetna zabawa i nawet wspomnienia tego głupiego światła, które dopiero na ostatni dzień na kilka godzin zgasło, czy lodowatego prysznica w sobotę wieczorem, bledną przy wspaniałości chwil spędzonych z Wami. Czekać było warto na Dworcu. :*
OdpowiedzUsuńNasze super sesje ciągle mi się przypominają. Zdjęcia wyszły genialnie i zabawa przy tym była niezła. Już nie mogę się doczekać kolejnych. ;p
Oby Was te łódzkie Biedronki w koszmarach straszyły i żebyście gorszych już snów nie miały. :p
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wspaniały konwent. Teraz tylko trzeba duuuużo cierpliwości, bo do XmasConu jeszcze sporo czasu. Mentalnie już się szykuję, by znowu się z Wami zobaczyć. Buziaki! ;*
Biedronki to koszmar xD Już nigdy więcej nie będę w łódzkiej Biedronce robić zakupów! Przerzucam się na Żabki <3
UsuńSesje były genialne :D Wczoraj razem z Percią oglądałyśmy jeszcze raz wszystkie zdjęcia *.* Śliczne! Mam nadzieję, że ten fotograf, którego nam Kana szykuje na Xmassa też będzie robił świetne foty :D
Walić światło, ja się cieszę, że mogłam z Wami spędzić tyle czasu :* To coś pięknego :D I cieszę się, że na kolejnym będzie nas więcej :D No i udało się nam przekonać Cię na Xmass, z czego jesteśmy cholernie zadowolone :D