1 stycznia 2017

Z dziennika pokładowego #12

Z wielkimi nadziejami wpłynęliśmy do 2017 roku. Dla nas roku niezwykłego, który na pewno pozostanie na długo w pamięci. 2016 był ogłoszony Rokiem Sanjiego. Każdy przeżył wydarzenia z mangi i anime na swój sposób. Pan Oda jednak zagwarantował nam emocjonalną przejażdżkę po tym małym skrawku wymyślonego przez siebie uniwersum. W tym roku czeka na nas jeszcze więcej, bo w końcu nie dość, że zakończenie Whole Cake Island to jeszcze Reverie i Wano. Sam autor zapowiedział, że da z siebie wszystko, by „One Piece” był jeszcze bardziej niesamowity. Osobiście jestem podekscytowana i czekam z niecierpliwością na nadchodzące wydarzenia!

Wracając jednak do tego 2016… Wiele się działo. Już od początku burzliwa promocja „One Piece Film Gold” dawała o sobie znać. Wyszło wiele wywiadów z autorem, edytorami, twórcami, aktorami głosowymi. Informacje spływały jedna za drugą, obficie karmiąc one pieceowy fandom. Nasz polski również nie ma na co narzekać. Do tłumaczeń wróciły Wanted Team oraz GalleyLaCompany, Mitarashi z Wbijam nie ustępowała w tłumaczeniu odcinków, do fandomu doszło dużo nowych fanów, na konwentach można było spotkać coraz więcej cosplayerów, przebierających się za postacie z OP, na forum OnePiece dużo osób udzielało się w dyskusjach, największy polski one pieceowy fanpage działał na pełnych obrotach, ostatnio też coraz częściej pojawiają się fanfiki. Dużo rzeczy zaplusowało i mam nadzieję, że na tym nie poprzestanie! Jedynie czego można się czepiać to jak zwykle JPFu, który przesadza z tymi wszystkimi obsuwami, ale i tak dzięki nim jesteśmy już przynajmniej w połowie. Wydawnictwo w tym roku wydało dokładnie 6 tomików. Osobiście ucieszyłam się też z powrotu portalu OnePieceNakama. Fajnie, że ekipie udało się ruszyć do przodu, pomimo sporego zastoju. Jak sami widzicie, nie jest w tej naszej społeczności fanowskiej tak źle, a wręcz przeciwnie!

Co do Umi… Osobiście jestem typem człowieka leniwego, więc nie wszystko udało mi się zrealizować tak jak chciałam, przez co takie przedsięwzięcie jak choćby spis one pieceowych opowiadań opóźni się jeszcze o parę miesięcy. Ogarnięcie tego wszystkiego jest o wiele trudniejsze niż na początku zakładałam. Mimo tego nie porzucam tego projektu, bo jest on ważny. Tutaj na stronie głównej też niewiele się działo, ale będę się starała z całych sił w tym nowym roku to poprawić. 20-lecie bardzo motywuje! Planuję też małą niespodziankę, ale o niej dowiecie się później.
Porażki porażkami, ale jest też coś z czego jestem dumna. Mowa tutaj oczywiście o fanpage’u, na którym informuję Was o ważnych wydarzeniach i nowościach ze świata OP. Sama nie sądziłam, że zdołam go w miarę regularnie prowadzić, ale się udało. Zaległości również uzupełniałam, więc chyba nie było tak źle. Przed końcem roku pouzupełniałam również pliki w naszej pobieralni. Doszedł zaległy album i inne rzeczy. Jako że pousuwali nam niektóre pliki to postanowiłam wprowadzić hasło, które brzmi: morskieopowieści. Znajduje się też ono w zakładce „Hasła” tutaj na stronie głównej.
Parę osób wchodzi na forum OnePieceLove. Osobiście nie mam czasu zajmować się tym forum, więc nie zapowiadam niczego przełomowego w związku z nim. Może kiedyś się to zmieni? Zobaczymy. Póki co jest wiele innych rzeczy do zrobienia.
W 2017 roku postaram się dać z siebie jeszcze więcej!

Dziękujemy za wsparcie! To naprawdę dużo dla nas znaczy i motywuje do dalszego działania. Życzymy wszystkim wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Dużo „One Piece’a” i świetnej zabawy przy odkrywaniu kolejnych stron tej świetnej przygody! Mamy wielką nadzieję, że fanów jeszcze przybędzie, a Ci co już są, będą nadal trwać przy tym tytule :) Samych dobrych rzeczy, kochani!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz